Sezon zasadniczy dobiegł końca. Przed nami play-offy i play-outy.
Wszystkim życzę realizacji swoich celów na ten ostatni moment w tym sezonie.
Ja już powoli się z Wami żegnam. Cel na ten sezon osiągnięty. Jest awans do PLK.
Zadanie było bardzo trudne. Trudniejsze niż zakładałem przed sezonem, ponieważ plan był taki, żeby uzyskać w rundzie zasadniczej najlepszy wynik z wszystkich drużyn występujących w drugich ligach i potem ma luzie już przystąpić do playoffów. Jednak jak na złość aż 3 na 4 drużyny z wszystkich drugich lig nie przegrały żadnego meczu i uzyskały bilans 22-0. Taka sytuacja ma miejsce po raz PIERWSZY w historii polskiego BB!
(sprawdziłem- nigdy przez ponad 50 sezonów bilansu 22-0 nie miało jednocześnie aż tyle drużyn).
Dlatego przy okazji chciałbym podziękować wszystkim menedżerom z mojej ligi, że nikomu nie przyszło do głowy wcisnąć choćby na przekór CT. :-)
Każda przypadkowa porażka to automatycznie koniec marzeń o awansie przez bilans.
Play-offy rządzą się swoimi prawami i już nie raz odpadałem z pole position. Dlatego teraz ze spokojem można grać dalej.
Jeszcze w ostatniej rundzie koniecznie plany chciały mi popsuć Żelazne Groty z ligi II.4, które w kolejce cudów przekupiły (za kilogram podwawelskiej i dwadzieścia deko ogonówki) dzikiego Tadzika. Prezes Tadeusz skorzystał w tym meczu z zaledwie 4 zawodników, bo reszta prawdopodobnie rozchorowała się po zjedzeniu wspomnianych kiełbas. Były przypuszczenia, że to Covid, ale to zwykła salmonella.
Do usłyszenia Panowie i Panie (jak są). !
P.s.
Zerkając na ankietę- aż 5 głosów na awans dla drużyn planujących szturm i wzmocnienia później. Na szczęście obyło się bez utrudnień.
Dzięki!:-)
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.