Kiedyś za dzieciaka ten tekst działał mi strasznie na nerwy ;), ale z wiekiem przeszło, tym bardziej ze mieszkam we Wrocławiu. Zawsze jestem za Anwilem, a w drugiej kolejności za Śląskiem. Mam nadzieje, że kiedyś się jeszcze odrodzi. Wicemistrzem może być ;)