Witam wszystkich!
To mój debiut w PLK, niestety nie będzie długi, gdyż ku uciesze wielu drużyn z konferencji czerwonej, a przede wszystkim Sztukera, który ma mnie za odwiecznego rywala, skupiam się w tym sezonie na tankowaniu.
Wszystko po to by w przyszłości (mam nadzieję niedalekiej) dołączyć do grona pierwszoligowców jako prawdziwie wymagający rywal.
Niestety los mnie nie oszczędził (być może wyczuł mój niecny podstęp) i już w pierwszej rundzie PP przydzielił mi rywala z którym niestety przy obecnym składzie, nie pozostało mi nic innego jak przegrać :( Dla niego to o tyle dobrze że ma okazję zrewanżować się za ostatni finał...