BuzzerBeater Forums

Zdaje sobie sprawe, ze mamy mocna druzyne w tym sezonie, ale najlepszy podkoszowy gracz (Sadocha) spadl ze sprawnej na porzadna w tym tyg.

Biję się po cycach, bo to ja zawiniłem. Sorry, nie wiem jak to się stało, ale zamiast na rezerwie wyszedł w pierwszej piątce do drugiego meczu. 87 minut w tygodniu zrobiło swoje. Chociaż przy psychologu (6lvl) spadek o 2 poziomy jest bolesny. No nic - trzeba się szybko odbudowywać - w tym tygodniu zagrał 60 minut i jutrzejszy mecz w pucharze obejrzy w telewizji.
Powodzenia w następnych meczykach

Zdarza się
I tak robisz super robote dla kadry U21.

Co do tej sytuacji, to zwracaj uwage na to czy w ustawieniach meczowych masz "Dokladnie wg listy rezerwowych" czy jakąś inną opcje. Bo wiem, że przy innych zdarzają się właśnie takie kwiatki

Co do tej sytuacji, to zwracaj uwage na to czy w ustawieniach meczowych masz "Dokladnie wg listy rezerwowych" czy jakąś inną opcje. Bo wiem, że przy innych zdarzają się właśnie takie kwiatki

No właśnie nie chciałem tego poruszać w tym wątku, ale "Dokładnie wg listy rezerwowych" gram od lat. W ostatnim miesiącu zaczęły się u mnie dziać rzeczy dziwne - co najmniej. Zmiennicy i pierwsza 5 gra praktycznie jak chce. Miałem też przypadek, że zależało mi bardzo, żeby center zagrał cały mecz - więc dałem go na pozycji C w pierwszej piątce, C jako zmiennik i C jako głębokie rezerwy. Efekt? Zagrał pierwsze 3 kwarty od dechy do dechy, a na czwartą nie wyszedł wcale na żadnej pozycji.
Czasem zdarza się, że gracz ustawiony na C w pierwszej 5, wchodzi w trakcie meczu jako zmiennik na pozycję PF (bez problemu kontuzji lub fauli)
Coś jest niestety pomieszane - z tego co widzę i rozmawiam raczej tylko u mnie. Dopóki nie znajdę na to rady Sadocha a trenowanej pozycji jest wystawiany do meczy gdzie gra tylko piątka grajków (wtedy nie ma żadnych kwiatków).
W innych przypadkach zaczyna się całkowita loteria.
Przepraszam, że zaśmiecam wątek o reprezentacji, ale może ktoś zetknął się z podobnym problemem i ma jakieś rozwiązanie? Żeby nie kontynuować dyskusji tu poproszę ewentualne rady na PW.

Generalnie, gram "dokładnie wg listy rezerwowych" i działa tak jakbym chciał i z tego co zauważyłem: w składzie musisz mieć tylko graczy, którzy mają przypisaną pozycję w składzie (pierwsza 5, zmiennik, głęboka rezerwa). Właściwie nie mam problemu, żeby moi gracze nie zagrali 48 minut (trenuje 3 graczy) ewentualnie czasami w ostatniej minucie meczu dzieją się jakieś dziwne rzeczy ale to zwykle nie ma wpływu i normalnie dostajemy 48 minut do treningu.

Ja gram według "listy do 4 kwarty" i poza moim SF który ma sprawną kondycje i czesto gra zaduzo reszta ekipy gra bez zarzutów i oile nie zaliczą kontuzji lub 6 fauli nie mam żadnych problemów. Nigdy nie wystawiam gracza który nie miał by przypisanej pozycji.

A dajesz wiecej graczy do skladu ? Bo ja jak zapomne czasami i mam wiecej graczy niz pozycji ustawionych to mi wrzuca dziwnie pozniej.

Na ogol jak mam 9 zawodnikow i gram dokladnie wg listy to dziala ale czasami sie trafiaja rozne kwiatki.

Było dokładnie tak jak napisali wszyscy powyżej. Z rozpędu wrzuciłem 11 grajka, który nie miał przypisanej żadnej pozycji - sieczka była nieziemska. Dziękuję pięknie za pomoc

Filipiny 72-90 Polska(55152)
Nasi dzisiejsi azjatyccy rywale nie mieli szans aby nam dorównać, 20punktów przewagi po zaledwie dwóch kwartach pozwoliło nam kontrować mecz. Nasi rywale postanowili zagrać na swojego centra którym okazał się być Isabelito Ditchon rzucający obrońca, zawodnik ten miał za zadanie rzucać zza łuku wykorzystując nieporadność w obronie Zdzisława Muc, trafił łącznie 5/11 takich prób, Gilberto Rolando Ygnacio czyli center na pozycji niskiego skrzydłowego to kolejne zaskoczenie jakie przygotowali dla nas wyspiarze ale Gilberto trafił coprawda 10 z 19 rzutów ale kaleczył dystans i półdystans bedąc 0/5 w tym elemencie. U nas natomiast na tych pozycjach Muc zagrał rewelacyjnie w tej atakowanej cześci parkietu trafiając 7 z 8 rzutów zbiórkami zajął się natomiast Fryderyk Sadocha który zebrał ich 10 niestety bawił sie na rozegraniu nie zdobywajac ani jednej asysty a tracąc aż 5 piłek. Cieszy niewątpliwie ponad 50% skuteczność z gry 40/77 oraz rewelacyjne osobiste 9/10. Nie do zaakceptowania jest aż 17 strat które z mocniejszymi rywalami mogą odbić się z nawiązka. Po niefortunnym meczu z pierwszej kolejki zaliczamy jednak już 4 zwyciestwo z rzedu. Filipiny przegrały z nami w meczu towarzyskim przed mistrzostwami i teraz też zapewne mieli ten mecz wkalkulowany w bilans gdyż wychodzą z grupy B na 4 miejscu. Chiny, Senegal, Brazylia i Egipt odpadają jako pierwsi z mistrzostw. Drużyną do tej pory niepokonaną pozostają Niemcy choć przyznać trzeba że byliśmy najbliżej. Czekają nas jeszcze mecze z USA czyli tymi którzy wymyślili koszykówkę, czeka nasz więc rewanż za porażkę w meczu o 7 miejsce naszej kosz kadry na turnieju w Chinach. Izrael, Hiszpania i Włochy to rywale których świetnie znamy z ubiegłego sezonu ale o ich mocy nowego rocznika przekonamy się wkrótce. Bądźcie z nami. Do boju Polsko.

Witam,

Dzisiaj rozpoczynamy zmagania w 2 rundzie MS. Udalo nam sie awansowac z bilansem 2-1 +23 co do 4 USA z bilansem -10 nie wyglada to calkiem zle.

W tej rundzie gramy z najsilniejszymi druzynami: Hiszpania (dzisiaj) 1-2 -18 jesli chca sie liczyc dalej musza mecz z nami wygrac. Za tydzien Wlosi 2-1 +11, Izrael 2-1 +18 i na koniec wyzej wspomniane USA.

Nie ma meczy latwych formy zawodnikow moglby byc lepsze ale musimy grac tym co mamy. Duzo meczy napewno bedzie na styku i o wyniku koncowym beda decydowac niuanse do polfinalow awansuja najlepsi i w sumie wyglada na to, ze nikt nie jest jeszcze pewien awansu na 100% (po dzisiejszym dniu Niemcy moga miec zapewniony awans jesli wygraja z Izraelem)

Dziekuje wszystkim za trening i utrzyamanie form (gdzie sie da).

Z ciekawostek mamy aktualnie 2 graczy z SS10=116

Do boju Orzelki

Last edited by toshii at 04/27/2020 12:31:30

Mamy to:)
ale meczyk:) SADOCHA i MUC klasa sama w sobie.
4 kwarta rozegrana po mistrzowsku.
Gratulacje jedziemy dalej.

Ale tak szczerze to po zobaczeniu taktyk spodziewałem się małego pogromu, niemniej liczy się zwycięstwo.