obudziłem sie w niedziele i miałem dziwny sen, odpaliłem BB i okazało sie ze mi się nie śniło
to bardziej zdziwienie niż syndrom odstawienia, MP zaczynałem postrzegac trochę tak jak wschód słońca, po prostu zawsze jest, a w niedziele słońce nie wstało
a poważniej, GDP powoduje ze porażki muszą się zdarzac każdemu nawet jak trzyma "poziom" i tak dziwne ze udało sie ciągnąc przez kilkanascie sezonów i ze to sie nie wydarzyło wcześniej