BuzzerBeater Forums

Pozwoliłem sobie założyć wątek w którym każdy mógłby opisać swojego ulubionego zawodnika, albo jego zdaniem najlepszego gracza, lub też wygrzebać historię kogoś mniej znanego, niedocenianego, ale jego zdaniem bardzo dobrego lub charakterystycznego zawodnika w NBA.
Jeśli pomysł się rozwinie dzięki niemu poznamy graczy nie tylko z pierwszych stron gazet ale też tych którzy mimo swojego talentu nigdy nie stali się tak sławni jak największe gwiazdy.
Zapraszam również do oceny za pomocą piłeczek postów a przez to przedstawionych zawodników.

Chris Wayne Jackson - Mahmoud Abdul-Rauf

Chris Jackson ma zaledwie 185cm wzrostu i waży 73kg, do tego cierpi na przewlekłą chorobę - zespół Tourette’a, jest to nieuleczalne schorzenie mózgu objawiające się u Chrisa tikami ruchowymi.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_Tourette%27a
Tak wygląda ciężkie stadium tej choroby
http://rozmowywtoku.tvn.pl/wideo/nie-jestem-swirem-mam-zespol-tourettea,561832.html

Nasz bohater cierpi na łagodną wersję tej choroby, co teoretycznie powinno uniemożliwiać grę na wysokim poziomie NBA skoro upośledza ona funkcje ruchowe. Jednak po bardzo udanej karierze uniwersyteckiej (dwukrotnie wybrany „graczem roku”) trafia do NBA na początku lat 90-tych gdy błyszczy szczególnie mocno gwiazda Michela Jordana. W trakcie gry w NBA przechodzi na islam i zmienia nazwisko na Mahmoud Abdul-Rauf.
Jego charakterystyczną umiejętnością jest doskonale ułożona do rzutu dłoń. W dwóch sezonach jest najskuteczniejszym zawodnikiem na linii rzutów osobistych. Wypracowuje z czasem fenomenalnie szybki i skuteczny rzut z dystansu i półdystansu, który według wielu ekspertów nie ma sobie równych. Dzięki tej umiejętności staje się zabójczą mieszanką point i shoting guarda Tak w jego wykonaniu potrafi wyglądać trening rzutowy w którym trafia 102 na 104 rzuty

http://www.youtube.com/watch?v=jkoSy-5Z6U0

W NBA dobre występy i zagrania przeplata słabymi, co początkowo jest spowodowane brakiem doświadczenia, z czasem dobrych występów jest coraz więcej. Od 3 swojego sezonu w NBA sezonu staje się gwiazdą Denver Nuggets, zdobywa nagrodę Most Improved Player. Genialne występy przeplata słabymi, bo prawdopodobnie choroba nigdy nie pozwala mu na wykorzystanie w pełni talentu. Nigdy nie stał się wybitnym obrońcą (głównie przez słabe warunki fizyczne) jednak w swoim 6 sezonie w NBA jego talent ofensywny wybucha i jest już prawie nie do zatrzymania.
Występ przeciwko Johnowi Stocktonowi i prowadzonymi przez niego Utah Jazz

http://www.youtube.com/watch?v=R-w3vbrj7KQ

Chicago Bulls grają swój najlepszy sezon w historii (72-10), mają wygranych 18 meczy z rzędu (rekordowa w historii klubu seria wygranych) szykują się do kolejnego rekordowego 19-tego zwycięstwa jednak trafiają wtedy na Denver prowadzonych przez Rauf-a. Jordan gra kolejny wielki mecz zdobywa 39pkt ale to nie wystarcza...

http://www.youtube.com/watch?v=e93l5so7f9s

I właśnie wtedy gdy wyrasta na wielką gwiazdę wybucha „bomba”. Niedługo po wygranym z Bull meczu, a tuż po przerwie spowodowanej kontuzją Rauf wywołuje skandal odmawiając wstania podczas hymnu USA, stwierdza że godło USA jest symbolem amerykańskiej tyranii. Całe ameryka jest oburzona, koszykarz spotyka się z krytyką kibiców, kolegów z klubu, jest szykanowany. Jego forma która do tego momentu wciąż rosła (notował już 20pkt i 7asyst na mecz) i potrafił już w pojedynczych występach przyćmić największe gwiazdy (również Michela Jordana) załamuje się. Na fali krytyki i niechęci wywołanej swoim zachowaniem zostaje oddany do Sacramento Kings.
Przewlekła choroba, kontuzja, oraz brak akceptacji społecznej powoduje, że jego kariera zostaje złamana, średnie osiągnięcia spadają, choć jeszcze w Sacramento kilkukrotnie zdarzają mu się przebłyski geniuszu.
Rauf odpala silnik w 4 kwarcie:

http://www.youtube.com/watch?v=ozxEUAUlEFc

Po dwóch latach spędzonych w Sacramento trafia do Turcji, wraca na jeden sezon do NBA później znów wyjeżdża z USA gdzie nie jest w pełni akceptowany i gra kolejno w Rosji, we Włoszech, Grecji , Arabii Saudyjskiej i Japonii gdzie w wieku 38 lat wciąż notuje 18pkt/mecz.

Podsumowując mimo bardzo marnych warunków fizycznych, braku boiskowej agresywności i mentalności zwycięzcy, mimo przewlekłej choroby Mahmoud Abdul-Rauf był fantastycznym talentem mającym szansę stać się jedną z największych gwiazd NBA, gdyby nie jego religijne i polityczne przekonania, oraz brak tolerancji dla jego postawy.

http://www.youtube.com/watch?v=bqIV-MEd068

Pamiętam gościa i o ile mnie pamięć nie myli to była z nim taka sytuacja że trafił na treningu ponad 900 FT pod rząd . Koledzy z zespołu liczyli mu te rzuty i to nie odbywało sie na jednym treningu tylko na iluś tam kolejnych . Czy jest to prawda nie wiem ale taką informację pamiętam że przekazywał Szaranowicz podczas jakiejś relacji w TV . Może można to teraz jakoś sprawdzić ? Chyba że ja mam już coś ze słuchem i z pamięcią :-))

nie słyszałem o tym wyczynie, pewnie trzeba by mocno w necie poszukać
ale biorąc pod uwagę że znam amatora co trafił 79 osobistych z rzędu to nie będzie dziwne że tamten gość trafił 900

Last edited by darkonza at 01/30/2013 13:42:17

Ted St. Martin. Trafił 5221 osobistych z rzędu. Pięć tysięcy dwieście dwadzieścia jeden rzutów bez pudła! Zajęło mu to ponad siedem godzin!

To tak odnośnie rekordów :D

a u nas Andrzej Pluta z tego słynął :)

Świetnie napisany tekst :) Twoje autorskie dzieło, czy znalazłeś materiały gdzieś w necie ?
Pozdrawiam,
MuzG

made by darkonza® wszelkie prawa NIE SĄ zastrzeżone
20 minut roboty, no może 30
i to nie tekst jest świetny (powtarzanie tych samych słów i inne błędy) tylko zawodnik - dlatego Ci się podoba

tekst jest o tyle dobry że zamiast zainteresować innych to sam się zainteresowałem dokładniej tym zawodnikiem i okazało że historia jest sporo ciekawsza a ja wiele pominąłem, ale nie będę edytował bo za długie wyjdzie i nikt nie przeczyta

przykładowo
napisałem że zdobył dwa razy tytuł gracza roku w NCAA... zdobył tylko dwa razy bo grał dwa sezony, czyli zrobił to już jako rookie i miał w tym temacie 100% skuteczności
rzucał ponad 30pkt/mecz - więc już wtedy był niesamowity
w swoim drugim sezonie grał razem z Shaqiem w zespole!- http://www.youtube.com/watch?v=V6V8fXCfNvw
ale to on robił za gwiazdę, to on był graczem roku i to on już po dwóch sezonach trafił do NBA (wtedy to była rzadkość) a Shaq musiał odsłużyć w NCAA rok dłuzej i w dwóch kolejnych sezonach w NCAA gdy nie było już Raufa to dopiero wtedy zdobywał nagrodę gracza roku

no i jeszcze widac na początku kariery jego radośc z gry w NCAA i pierwszy sezon w NBA, później już sie nie cieszy i nie uśmiecha, islam i polityka mu poprzestawiały wszystko w głowie, grał w kraju który mu przestał pasować, musiało się odbić na jego grze

tak że sam się swoim tekstem zbajerowałem....

Last edited by darkonza at 02/01/2013 03:48:57

made by darkonza® wszelkie prawa NIE SĄ zastrzeżone :)

Pytałem się czy tekst jest Twój, bo to dobry materiał do jakiegoś serwisu typu wykop.pl :) Ludzie lubią tam takie ciekawostki, a ja zawszę wolę wiedzieć czyj tekst i czy można go ewentualnie wykorzystać.
Ale czyta się przyjemnie moim zdaniem :)
Pozdrawiam,
MuzG

Pozwoliłem sobie stworzyć wykop z Twojego tekstu, ponieważ moim zdaniem zasługuje on na szerszą publikację.
http://www.wykop.pl/ramka/1397361/mahmoud-abdul-rauf-grac...
Oczywiście na dole strony zawarłem krótką notkę na temat autora tekstu. Kto ma konto na wykopie zapraszamy do wykopywania. Jeśli darknoza masz jakieś obiekcie na temat publikacji tego tekstu, to napisz, a usunę go z wykopu :)
Pozdrawiam,
MuzG

i już 11 odwiedzin, a może i BB zareklamujesz?