Oczywiście, że da się wygrywać. I oczywiście znam takie przykłady i to nawet w zespole, który ma pensje poniżej przeciętnej w lidze.
Na prawdę nie trzeba mieć nie wiadomo jak wysokich skilli, żeby mieć skuteczny zespół. Każdą dziurę da się załatać, a idealny zawodnik nie istnieje. Skrajny przykład - każdy zawodnik z jednym okropnym skillem, gdyby pozostałe miał legendarne, to będzie najlepszym zawodnikiem w BB, a oczywiście są też przypadki mniej skrajne, chodzi tylko o wyjeśnianie zasady.
Jak się ma odpowiednio
Przykładowo kojarzę przykład, że MŚ NT dało się wygrać z SF-em mającym IS=10. A nie sądzę, że w II lidze (przynajmniej nie licząc niektórych chińskich) poziom jest wyższy niż na MŚ.
IS dla SF-a to nie jest jakiś super najważniejszy skill. Przydatny, jak zawsze, ale nie jest nie do zastąpienia.