Według mnie - Barcelonie się po prostu już nie chce grać ze słabszymi zespołami - może to z tego względu, że wygrywa co sezon mistrza i ich to już męczy, lub w tym sezonie chcą walczyć tylko z silnymi zespołami - z Realem w Lidze Hiszpańskiej i walka w Lidze Mistrzów. Tak to jest, że wszystko się z czasem nudzi - w futbolu także ;)
Bądź co bądź to dziwne tłumaczenie. Dajmy na to Inter/Lyon wygrywał ligę kilka lat z rzędu i co? Teraz przegrywa bo im się "znudziło" ? Guardiola w szatni przed meczem ze Sportingiem(np.) - Panowie, nie wiem jak wam, ale mi już się znudziło wygrywanie z rywalami tego pokroju, także wyjdźcie na boisko, pobiegajcie, a jak uda się coś strzelić to się nie pogniewam. ;-)
a Ligi Mistrzów nikt dwa razy z rzędu nie wygrał - i to jest wyzwanie ;) Barca gra to co potrafi w meczach z silnymi rywalami, i wtedy nikt nie jest w stanie ich zatrzymać, w Lidze Mistrzów jedynie Real może ich teraz powstrzymać, ale po tym co pokazał wczoraj - to już nikt im nie zagrozi ;)
Nie przesadzaj, Real w pierwszej połowie grał dobrze, Messi świetnie minął kilku rywali, wystawił piłkę Sanchezowi i było 1-1. Potem przypadkowy gol (a może, genialny?, pewnie chciał tak uderzyć, obliczył, że jeśli trafi Marcelo w to miejsce, to piłka wyląduje w siatce, w taki sposób, że Casillas do niej nie zdąży ;-)) i Real się podłamał, ale kilka dobrych okazji i tak sobie stworzył. Różnica nazywa się
Messi - tak jak pisałem wcześniej.
Last edited by Menias. at 12/11/2011 7:04:50 PM