BuzzerBeater Forums

Polska 67-95 Łotwa (51386)
Pierwsza porażka biało-czerwonych w turnieju. Dzisiejszego wieczora zagraliśmy mecz wyjazdowy z rywalem z czołówki. Oba zespoły przed tym spotkaniem mogły poszczycić się mianem niepokonanego ale tym razem to my jesteśmy pokonani. Rywal wygrał każda kwartę i nie można kwestionować jego dominacji. Dominacje widać przede wszystkim pod koszem zbieramy 35 piłek przy aż 64 rywala ale najgorsze jest że notujemy zaledwie 4 zbiórki ofensywne a rywal aż 16 co przełożyło się na dodatkowe 16 prób w ataku i tak zwane łatwe punkty. 12 asyst przy 27 rywala nie napawa optymizmem ponieważ gdy się przegrywa należy stawić temu czoła jako zespół i próbować razem wyjść z impasu a dzisiejszego wieczora brakło oparcia w kolegach. Wsparcia nie otrzymał Kalasanty Perkowski który zagrał mecz doskonały 53% z gry i 4/4 zza łuku 21 punktów i solidne 9 zbiórek oraz 2 asysty ponadto zawodnik nie stracił piłki ani nie popełniał fauli. Zawiedli jednak nie tylko podkoszowi mała ilością zbiórek ale również obwód rozgrywający Julian Betiuk był dzisiaj 1/8 a obrońca Przemysław Barczuk 2/11 i 0/5 w próbach za trzy. Nastepne spotkanie z Brazylią wieżę że tym razem damy z siebie wszystko i pomimo utytułowanego rywala (w 45 seznie w Mistrzostwa Ameryk Brazylia przegrała w półnifane 2pkt z USA która później zdobyła złoto) zostawimy serce na parkiecie.

Polska 67-95 Łotwa (51386)
Wsparcia nie otrzymał Kalasanty Perkowski który zagrał mecz doskonały 53% z gry i 4/4 zza łuku 21 punktów i solidne 9 zbiórek oraz 2 asysty ponadto zawodnik nie stracił piłki ani nie popełniał fauli...

Nie taki doskonały. W obronie znowu był dziurą - po raz któryś z kolei.

Poza tym mecz na pewno do przemyślenia i przeanalizowania... chociaż na dobrą sprawę w każdym elemencie byliśmy dzisiaj gorsi i nawet wcześniej ustawione przeze mnie typowanie gry spod kosza przez Łotyszy by tutaj nie pomogło uchronić się od dwucyfrowej porażki.

To jest nasz GOAT, aż nie wiem na jakiej pozycji go wystawiać teraz :-D

Super sprawa! Cieszę się, że maczałem w tym swoje palce! B)
W sensie transferu Igora do Ciebie! :) Jak widać lepiej nie mógł trafić!

Dzień dobry,

Czas na podsumowanie piątkowego treningu.

Skoki/spadki:

Jak już wszyscy pewnie wiedzą, kolejny skok w tym sezonie zaliczył Garboliński - tym razem w podaniach. Z meczowej szesnastki skok w kondycji zaliczył Sierny. Z bliskiego zaplecza ponownie skoczył Ciesielczuk, tym razem w FT, a Krosman skoczył w JR. Z nieco dalszego zaplecza Przemysław Bodnar (42944496) zaliczył ważny skok w JR - dzięki czemu coraz bardziej rokuje na przyszłościowego PF w Kadrze, natomiast PG gooźca Rełko skoczył w OD.

Pierwszy spadek w swojej karierze w głównych skillach zaliczył Betiuk - na szczęście tylko w blokach.

Formy:

Wydają się lepsze niż w zeszłym tygodniu, lecz wciąż nasi najbliżsi rywale mają ją nieco lepszą - 11 zawodników w mocnych formach (w tym 9 sprawnych).

Kolejne ciężkie spotkanie przed nami, będzie ciekawie.

Lekcja chyba odrobiona

yessssss sirrrrrrr!!!



(party)

Brazylia 71-106 Polska (51438)
O poprzedniej kolejce zapewne wszyscy chcemy jak najszybciej zapomnieć. Wysoka porażka z Łotwą to solidna lekcja dla naszego selekcjonera. Dzisiaj wieczór zagościliśmy w Krakowie w hali która w tym sezonie nie zaznała porażki (IV ligowy Borek Kraków ma tu bilans 14-0) i tym razem też tak było gospodarze zwyciężają. Rywale nie przewidzieli taktyki jaką zagrają gospodarze i przygotowali się na twardą grę pod koszem biało-czerwoni natomiast spróbowali swych sił rzutami za 3pkt. Pierwsza udaną próbę zaliczył Władysław Klimczok w 7minucie meczu a pod koniec 1 kwarty trafił ponownie łącznie trafił 4 z 6 prób. Wsparcie zza łuku udzielił mu również Jan Buła a cała drużyna trafiła aż 40% z 23 prób. Był to bardzo ważny aspekt dzisiejszego meczu gdyż Brazylijczycy chybili 23 razy z 25 rzutów co daje ledwie 8% skuteczności. Rywale nie mieli łatwego życia z naszą obroną czego dowodzi skuteczność 27% z gry a jedyne łatwe punkty zaliczali po naszych faulach. Z tak twardą obroną z naszej strony zaskakuje jak udało się im uzbierać 71 punktów. Popełniliśmy 8 strat i pozwoliliśmy rywalowi na 14 zbiórek pod naszym koszem co przełożyło się na imponujące 103 próby. Dobrze zagraliśmy nie tylko w obronie ale też jako zespół kadrowicze wymieniali się piłką aż 6 graczy oddało ponad 9 rzutów i zanotowaliśmy 24 asysty. Fryderyk Krystyniak oraz Kuba "SPARTAN FREAK" Stasilowicz notują double double a ofensywnie poraz kolejny gramy jak drużyna i 6 graczy notuje dwucyfrowy wynik punktowy. Następne spotkanie gramy ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi którzy posiadają bilans 3-4 liczę więc na kolejne zwycięstwo.

Last edited by Szerszeń Robert at 7/1/2019 6:01:10 PM