Wygrana Ryśków w całej lidze jest możliwa to fakt , ale trudna do realizacji . Z Basketem poszło dość gładko pomimo meczowej kontuzji grajka , teraz SMS i pewnie będzie trudniej . Owszem połamało mu jednego grajka , ale tam są inni . Raczej jestem dobrej myśli po analizie tego co Rzeszów ma w składzie . Liczę na finał z Debeściakami , a jak się cała rywalizacja zakończy jest moim zdaniem sprawą otwartą .
Oczywiście wolałbym awansować bo pensjowo jestem napakowany jak kabanos ;-) na 2 ligę i w wypadku jego braku bede zmuszony do wyboru miedzy 2 scenariuszami na następny sezon a kazdy z nich ma swoje plusy i minusy .