Ja tez lubie draft. W poprzednim sezonie ok 400k na scouting, wybieralem gdzies jako 12. Nie trafilem jakiegos swietnego gracza, ale za to mam wychowanka na lawce i pewnie kilka $$ tygodniowo ze sprzedazy gadzetow.
Trzy sezony temu wybralembardzo sredniego allstara, od ktorego dzis ustalam sklad - kolejny wychowanek, ktory daje kilka (kilkanascie) $$ do sprzedazy gadzetow.
NIe mam monsterow mutantow w skladzie, w lidze spisujemy sie srednio, rozbudowalem hale, dzieki czemu przez caly sezon kladlem 40k na draft + zyski tygodniowe wynosily 100k.
Byc moze nie wybiore najlepszego zawodnika z listy, ale na pewno bedzie to ktos, kto za jakis czas zostanie liderem zespolu, a jesli nie to sie go dobrze sprzeda i kasa sie zwroci.
Osobiscie uwazam, ze jesli przez to nie zbankrutuje druzyna, to warto wydawac na draft jak najwiecej.