Tak jak rzecze Ryś. Jak będzie potrzeba to naciągnij minuty. Tym bardziej, że BBcy przesunęli granicę minut do góry.
Kiedyś idealnie było 60-70min. Teraz nawet 80-90 nie robi dużej krzywdy jak wciśniesz formę. A jak masz Masażystę w personelu to nawet nie ma co się zastanawiać.
Ligi nie możesz absolutnie odpuścić.
Jeśli w każdym ligowym meczu złapiesz przewagę to podstawowi zawodnicy złapią po 34 minuty na mecz a może i mniej.
Na pewno zresztą coś pokombinujesz z rotacją więc na PP możesz wyjść spokojnie wszystkim co masz.
Nie zapominajmy też, że komfort manewru się powiększy gdy lada dzień dołączy do składu kolejna gwiazda.

Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.