Chyba mogę świętować awans dzięki bilansowi . We wtorek mam najsłabsza drużynę ligi więc spokojnie wygram a za tydzień już będzie mecz o pietruchę .
Przed sezonem wiedziałem że będę mocny , ale nie spodziewałem się że dzięki bilansowi mogę awansować bo spadkowicze z PLK wydawały sie trudnymi rywalami . Udało się troche dlatego że Carisma miał problemy ze składem ( kontuzje) a Pola udało mi sie ograć .
Plan na PO jest prosty - zdobyć mistrza , ale na spokoju będę sobie mógł grać obserwując jak sie inni męczą :-). Jak nie uda mi się wygrać ligi to trudno , cel w inny sposób został osiągnięty . A no i licze na MVP ligi dla jakiejś mojej gwiazdy ;-)