Jeszcze dochodzi przewaga parkietu. Wykorzystać ją mogą np. Legendy, które w następny wtorek zagrają u siebie z Gladiatorami. Podejrzewałbym więc 19-3 i wygranie całego sezonu zasadniczego, bo trójka Młoty-Legendy-ty też będzie musiała się potknąć.
Carisma jest w tej chwili w tak dobrej sytuacji, że wręcz musi wygrać minimum Puchar Polski. Tylko BB King ma w tej chwili równie długą kadrę, a wydaje mi się, że na neutralnym parkiecie będzie on znacznie słabszy od Gladiatorów.
Niemniej jednak walka o drugie miejsce w finale nadal może (i mam nadzieję że będzie) ciekawa

Zobaczymy, jak finałowa 8-ka się rozlosuje.
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.