BuzzerBeater Forums

Cześć,

W końcu po 2 latach niepowodzeń w najważniejszych meczach udalo mi się awansować więc sezon oceniam jako bardzo dobry. Szczególnie przegrana 2 lata temu z Nieważne zabolała stąd taka determinacja by sezon ukończyć bez przegranej. Teraz przychodzi czas na nowe wyzwania i mam nadzieję że mój zespół będzie się dalej rozwijał gdyż elita potrafi szybko zweryfikować. Powodzenia wszystkim 😁

Hejo

Ironi od początku byli faworytami więc jakby dużą niespodzianką by było jakby nie awansowali.
Z samego sezonu jestem zadowolony, w skali 1 do 10, na 7. Bardzo słabo zacząłem sezon aby małymi punktami wejść do PO. Bardzo fajne emocje przysporzyły ostatnie mecze sezonu gdzie 3 zespoły walczyły o PO, super sprawa dawno tak nie śledziłem meczy na BB :) w dodatku na przestrzeni całego sezononu zagrałem 4 dogrywki. Dobrze, że przed sezonem zawodnicy trenowali maraton :D
Oprócz tego starałem się trenować młodych 18latków co jest cieżką sprawą w 2 lidze. Ale jako tako jestem zadowolony z jego postępu. Minus największy, że nie dałem rady trenować 2 młodych, więc trening zaliczał 1 zawodnik co nie jestem efektownym treningiem. Jednak innego pomysły nie mam jak to rozwiązać :/



Last edited by arsenalbartek at 3/22/2021 2:48:33 PM

No cóż.. ja trenowałem 18 latków w IV lidze, potem wyższe
Ligi, trochę starsi. W tym sezonie mieli 21 i 23 - odrywają już
większa role w zespole i nie boje się trenować trzech

No właśnie i tacy zawodnicy już mogą grać. Wniosek jest jeden aby się utrzymywać albo grać o najwyższe cele 2 lidze nie da się trenować od 0, można jedynie trenować już jakoś ukształtowanych zawodników :)

Czy da się trenować od 0 i grać o najwyższe cele - zgadzam się, że co do zasady byłoby to bardzo ciężko pogodzić, choć wszystko zależy od tego jak dobra jest reszta składu.
Natomiast co do tego, że aby się utrzymywać nie da się trenować od 0 to się nie zgadzam.
Przykładowo, na początku sezonu 48 kupiłem sobie 3 18-latków do treningu od podstaw. Z tego co widzę pierwsze 2 sezony to był głównie trening 1vs1, także w minimum jednym meczu ligowym miałem któregoś przez 48 minut na parkiecie. Z biegiem sezonu pewnie odpuściłem jakiś mecz ligowy na rzecz pucharu (bo przy takim treningu i tak nie chciałem awansować, więc lepiej było dorobić w pucharze). Sezon 48 - 4 miejsce. Sezon 49 - 3 miejsce. W sezonie 50 widzę zacząłem trening na jednej pozycji, więc siłą rzeczy któryś zawsze grał 48 minut, a możliwe że tak jak wcześniej, coś odpuściłem na rzecz pucharu bo celem było tylko spokojne utrzymanie. Miejsce na koniec - 4.
Także wg mnie, żeby się utrzymywać w 2 lidze, można trenować od 0. Uzależnione to jest jednak od reszty zespołu, funduszy, przeciwników itp :)

Ja trenowałem 2,5 sezonu, prawie 3 aż 6 graczy. Ale mogłem. Grałem w niskich ligach.

Okej faktycznie troche przesadziłem, że całkowicie się nie da od 0. Da się ale jest za dużo różnych czynników. Zależy to faktycznie od reszty zespoły ale w dużej mierze zależy od reszty ligi. Jeśli trenujesz przykładowo podkoszowych (od poziomu przeciętny) i cała liga ma mocnych podkoszowych to jest duże ryzyko, że w meczach ligowych na młodego będzie grał jakiś koks. Młody nie da rady zagrać 48 minut bo złapie 6 fauli. Nawet jeśli pozamienia się krycie teoretycznie na słabszego to dalej może łapać faule.
Napewno łatwiej trenować w wyższej lidze skille typu jeden na jeden, zbiórka itp. Czyli trening gdzie jest więcej pozycji bo jest po prostu więcej szans aby młodzi mieli zaliczone minuty.

Da się trenować da. czy efektywnie? w mojej opinii dalej bedę ciągnał, że nie zbyt. W porównaniu do 3 ligi to w 2 jest za dużo czynników nie sprzyjających treningowi od 0 :) Ja z doświadczenia widzę dużą różnice jakości trenowanych zawodników pomiędzy ligami.

Da się trenować da. czy efektywnie? w mojej opinii dalej bedę ciągnał, że nie zbyt. W porównaniu do 3 ligi to w 2 jest za dużo czynników nie sprzyjających treningowi od 0 :)

No ja się w pełni zgadzam, że im wyższa liga, tym trening od 0 jest trudniejszy :)

Uważam jednak, że w 2 lidze da się trenować efektywnie. Tych moich wspomnianych 3 grajków, których trenowałem od 0, zaczynali z poziomu SS 50-60. Im też musiałem trenować chociażby OD od poziomu, z tego co pamiętam 5-7, więc nie zawsze się udało każdemu zaliczyć minuty co tydzień. Po 5 sezonach treningu mają 110-116, a mi się udało przez ten czas całkiem spokojnie w 2 lidze utrzymywać. Oczywiście gdybym chciał walczyć o awans, byłoby to dużo trudniejsze.
W tym sezonie jeszcze ich troszkę doszlifuję i mam 3 całkiem niezłych grajków jak na 2 ligę, przynajmniej tak mi się wydaje :D