BuzzerBeater Forums

Rzuce w eter moje ostatnie przemyślenia.
Gra jakby ostatnio znowu się zmienia.
Ceny na rynku mocno w dół. Graczy dobrych jak na lekarstwo. Jak ma być dobrze jak te wszystkie mechanizmy regulujące rynek mu tylko przeszkadzają. Pieniądze z gry raczej wychodzą niż przychodzą, a nowych buzzer menadzerów nie przybywa (w Polsce 994 osób gra obecnie).

Przykład który mnie delikatnie mówiąc zszokował. Bidnąłem trenera wyjątkowego ok 27k pensji, żeby zobaczyć za ile tacy schodzą (może zająć by się poważnym kształceniem młodzieży?) Nie śledziłem ostatnio cen transferowych trenerów, bo mam od jakiegoś czasu szkoleniowca, ale cena mnie powaliła. 3,5mln. Najlepsze że zakupu dokonał jakiś manager z III ligi ze Słowenii (172314)
Sprawdzam dalej, czy aby nie ma jakiś super młodzików w składzie, że tak rozbudowuje bazę szkoleniową. A tu aż 1 historyk, reszta wieloletnie gwiazdy i allstary :) Kolejna kasa wyrzucona w błoto i już nie wróci na rynek.
Nie ma czym i nie ma kogo kształcić za rozsądne pieniądze. Obecne ceny nigdy się nie zwrócą...

Jak żyć Panie premierze, jak grać dalej w BB...

W złą stronę to wszystko idzie.

zmień pracę i weź kredy :D

Istotnym jest, że ten trener miał specjałkę "przedłużenie kariery", co podnosi cenę zakupu trenera, jak i jego zainteresowanie przez userów. Co nie zmienia faktu, że trenerów jest za mało i ceny za nich są chore.

Jak żyć Panie premierze, jak grać dalej w BB...

W złą stronę to wszystko idzie.

Dla mnie niepojęte jest to, że po tylu latach funkcjonowania gry, nie można poprawić jej tak, żeby aktualizacje odbywały się punktualnie... Kiedyś jeszcze pisali notkę, że przepraszają za opóźnienie treningu, brak aktualizacji czy coś tam. Teraz nie wiadomo kompletnie, kiedy wylosuje rywala w pucharze, podliczy tabele czy właśnie wskoczy trening...

Nie chce mi się wierzyć, że to takie trudne/niemożliwe wręcz do ogarnięcia...

Chyba nawet zespół BB zauważył że koniec gry to tylko kwestia czasu i nie angażuje się bardziej niż nie musi :)

Pewnie każda gra ma gdzieś swój koniec ale nie sądzę, że oni na to czekają.
Szukają różnych zachęt, ale chyba im nie wychodzi. Wprowadzają dziwne ulepszenia a to tylko odstrasza.
Z drugiej strony w gierki grają teoretycznie młodzi ludzie, a oni są bardzo wymagający.
Mam syna, który ma obecnie 19 lat i mimo, że sam gram już 35 sezonów to nie kręci go to do tej pory.
Mało tego, wiele lat byłem trenerem prawdziwej drużyny koszykarzy (wiek 16-35) i żaden w tym nie siedzi.

Z mojego punktu widzenia to lepiej, żeby już nic nie utrudniali.
Bo ku*wa nawet stałym bywalcom się odechciewa.
Ale w moim sercu BB będzie do końca życia.
Poznałem wspaniałych ludzi, a oni poznali mniej wspaniałego mnie. :-)

Zapraszam na Zlot - czerwiec 2019!!!

To raczej Jokera nie dziwi o czym napisałeś... raczej śmieszny fakt, że ten wspomniany menadżer, który kupił tego trenera, właściwie tylko połowicznie skorzysta z jego usług, bo ma zawodników ze słabym potencjałem, co na pewno się nie zwróci ani w postaci powiększenia kasy klubowej, ani w postaci powołania do kadry seniorów, którejś z reprezentacji narodowych.

Poza tym 3,5 mln za wyjątkowego trenera to gruba przesada.

myślałem że to jasne, ale dzięki że wyjaśniłeś sens mojej wypowiedzi :)
Myśle, że większość robiących takie zakupy nie powalczy o najwyższe cele. To jest gra ekonomiczna przede wszystkim i nie ma miejsca na grube przepłacanie tym bardziej na początku drogi...
Zobaczymy co stworzy kolega z IV ligi trenerem level VII :) Sam jestem ciekaw