Chyba jeden z dłuższych postów ostatnich sezonów.
Ja nie pisałem, że ty pisałeś, że jesteś mocny. przedstawiłem tylko moją subiektywną ocenę. Wyniki nie zawsze świadczą o sile zespołu, przydaje się też szczęście i timing aby wstrzelić się w trudne mecze przeciwnika.
W obecnym sezonie jesteś zdecydowanie najmocniejszym beniaminkiem, a do tego z aspiracjami. Zobaczymy jak potoczy się 2 część sezonu. Ja spróbuje się trochę wygrzebać z dolnej części tabeli. Najważniejszy plan to utrzymanie, co może być nie lada wyczynem w czerwonej konfie ;)
Powodzenia