Od niedawna...

P.s. Jestem w szoku, że zgarniam tłusty hajs z biletów. Po spadku myślałem, że Hala będzie świecić pustkami a tu 350tyś regularnie. To mi dało komfort pracy.
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.