No to zegnajcie marzenia o awansie,kontuzja zadnego innego zawodnika z mojej skromnej kadry nie przekreslila by mi bardziej szans na final niz Banzicia. Squadra widac postawila sobie za cel uniemozliwic mi upragniony awans,juz drugi raz z potyczki z nimi wychodze mocno pokaleczony... wyczuwam tu jakis spisek, ciekawe czy Terrorysci maczali w tym palce :)
Pytanie z innej beczki,kiedy jest pierwszy mecz play off,w najblizszy wtorek?