Za nami pierwsza część sezonu. Sporo się przez ten czas zmieniło. Więc czas na dziennikarski raport, co się dzieje w ekipach naszej "Wielkiej Trójki". Enjoy.
The Cavy Squad - Po triumfie nad Amatorem Kawie wraz z nową supergwiazdą - Frankiem Loeperem grającym na pozycji środkowego pewnie idą przed siebie po III ligę. Jednak w szatni drużyny z Immortals Areny coraz wyraźniejszy staje się ogromny problem - nuda i niewielka ilość prawdziwej rywalizacji. Najwięcej emocji fanom przynoszą mecze w Buzzer Beater Madness poziom 14, gdzie gracze spod znaku Kawii Domowej są jednymi z najlepszych. Niestety, niewiele szczęścia mogli oni znaleźć w Pucharze Polski - trafili na potężną drużynę MadBall i zostali przez nią zdemolowani. Wynikało to też częściowo z zapominalstwa menadżera, który zapomniał skorygować ustawienie na mecz ligowy poprzedzający mecz pucharowy i przez to musiał wystawić rezerwowy skład w pucharze.
BC Lake Wolves - Wilki prowadzą w tym sezonie intensywny trening, odpowiedzialny menadżer stawia na młodzież, która rozwija się w zawrotnym tempie i zgodnie z planem, już niedługo (za sezon czy dwa) ma wykonać szarżę po III ligę. Zawodnicy z Wolfpack Areny zgodnie z oczekiwaniami i bez problemów wygrali 7 na 7 meczów, a niski skrzydłowy drużyni - Marek Kapurik został najlepszym strzelcem w całej lidze. Emocjonująca walka dla Wilków ma też miejsce w Buzzer Beater Madness, jednak drużyna raz się potknęła w tych rozgrywkach międzynarodowych. W Pucharze Polski drużyna Perfect Strangers rozgryzła plan taktyczny drużyny Wilków Jeziorowych (?) i zdecydowanie wygrała.
Amator Kiełpino - Po porażce z The Cavy Squad Amatorzy zawrócili do Kiełpina, gdzie na niektórych graczy czekały już gotowe zwolnienia, a inni zostali sprzedani. Menadżer postawił na młodzież, lecz z weteranów został wybitny snajper Sonny Nurdiansyah (na pewno pamiętałem to nazwisko i go nie skopiowałem ze strony kadry :D ), który zdobył w meczu z Kawiami oszałamiające 43 punkty. Brak weteranów odbił się jednak na grze zespołu, który od tego czasu zaliczył pierwszą porażkę w Buzzer Beater Madness. Amatorzy zaliczyli również ekscytującą walkę w Pucharze Polski, jednak nieszczęśliwie przegrali z drużyną Teo91 różnicą 12 punktów.
Kończymy raport dziennikarski.
Niestety, bardzo się zawiodłem w tym sezonie. Na początku sezonu z jakiegoś powodu byłem podekscytowany, myślałem, że wzrośnie poziom rywalizacji w tej lidze. Jedyne, co wzrosło to liczba botów. W związku z tym próbuję przekonać wciąż aktywnych menadżerów do rozwoju swoich zespołów. Jakby tego było mało, Amator Kiełpino się rozsypał po porażce ze mną i ma tylko 7 zawodników. Czekam na - chyba już nieunikniony - awans do III ligi. Będą jeszcze co prawda emocjonujące mecze, ale trochę dopada mnie nuda tutaj. Oczywiście zostaję w grze, ale jedyne, co mi zostaje to czekać na nieliczne emocjonujące mecze i przygotować strategię na kolejny sezon. Trzeba jednak mieć nadzieję, że jeszcze ktoś się zaangażuje bardziej w tej lidze :) Jeszcze trochę do końca sezonu.