Fakt, powinien być jakiś tydzień dodatkowego wolnego. Z mojej perspektywy, zakończyłem final w niedzielę, ledwo wystawiłem zawodników do wymiany, a już w sobotę zaczynamy znów zabawę. Ba! Najgorsze jest to, że w sumie to kończąc sezon w niedzielę i dostając kasę za awans we wtorek, muszę do piątku 11:00 zrobić większość biznesu, bo wtedy jest aktualizacja formy, i jeżeli kupię po czasie (tak jak teraz celuję w PFa), to zacznę kolejkę z formą na poziomie słabym/przeciętnym. Daje mi to realnie 2- 2,5 dnia na jakiekolwiek wzmocnienia, aby wejść w sezon z buta. Inaczej to ganianina z nadrabianiem formy, a tu zaraz meczyk w TV i z rywalem. NIE. MA. CZASU.