Powinniśmy wyjść, jednak słowo klucz
powinniśmy..! Tym bardziej, że mecze przedsezonowe nie nastrajają optymistycznie a historia pokazuje, że na ważnych turniejach kompletnie sobie nie radzimy. Sam fakt, że wracamy do turnieju tej rangi po 52 latach mówi sam za siebie. Chyba nawet w awansie pomogło to, że rozszerzyli liczbę drużyn na MŚ a eliminacje były łatwiejsze. (choć w tym stwierdzeniu mogę się mylić).
W dodatku brak Maćka Lampego (pomimo Damiana Kuliga w zamian) to DUŻE osłabienie. Nie wspominając o Marcinie Gartacie. Mam też spore obawy, że zarówno Wenezuela jak i WKS zniszczą nas atletyzmem.
W mojej opinii to Chiny są zdecydowanym faworytem tej grupy i nie zdziwie się jak będą się działy jakieś 'dziwne rzeczy' w meczach z och udziałem
Generalnie te Mistrzostwa Świata tracą na swoim prestiżu ze względu na rezygnację większośc czołowych koszykarzy swoich reprezentacji
PS. A kto MISTRZEM ŚWIATA? Nieśmiało powiem SERBIA =] Choć kompletnie im nie kibicuję.
Last edited by Campos at 8/27/2019 3:26:37 PM